Jak wysokie ceny paliw odbijają się na rynku TSL?
Kwiecień okazał się kolejnym miesiącem znacznego wzrostu cen paliw. Z większymi wydatkami muszą sobie radzić nie tylko kierowcy, ale także operatorzy logistyczni. Jaki wpływ na ich działalność wywierają rekordowe ceny paliw? Jak w takiej sytuacji branża TSL optymalizuje koszty? Opowie o tym Grzegorz Rusin - Kierownik ds. Projektów Dystrybucji Krajowej z Rohlig Suus Logistics.
Stale w górę…
W ostatnim czasie cena ropy stała się równie nieprzewidywalna co np. kursy walut. Oczywiste wydaje się tylko jedno – w najbliższym czasie spadku cen paliw raczej nie należy się spodziewać. Co więcej – warto przygotować się na ich dalszy wzrost. Co na to rynek usług transportowych?
Udział ceny paliwa w kosztach transportu sięga obecnie 50 proc., a niekiedy nawet poziom ten przekracza. W takiej sytuacji każda podwyżka cen ropy wpływa na wzrost kosztów transportu drogowego. Dla zilustrowania sytuacji: na początku marca za litr ON trzeba było zapłacić o 10 proc. więcej niż miesiąc wcześniej. Prosta kalkulacja jasno wskazuje, iż koszty transportu wzrosły w tym czasie o ponad 5 proc. Bywają okresy, że w transporcie międzynarodowym bardziej opłaca się tankować ciężarówki poza Polską - w innych krajach europejskich (ostatnio w Luksemburgu, czy jakiś czas temu w niektórych landach niemieckich). Dotąd, w większości przypadków, ceny rynkowe usług nie nadążają za zmianami cen paliwa, co wbrew pozorom, nie jest korzystne ani dla branży TSL, ani dla polskiej gospodarki.
Krótkowzroczna polityka cenowa początkiem problemów
Popyt na usługi przewozowe stale rośnie, gdy tymczasem dostęp do taboru maleje. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest agresywna polityka sprzedażowa stosowana przez niektóre firmy logistyczne, a nawet samych przewoźników. Nierzadko zdarza się, że oferowane klientom stawki są tak nieracjonalnie niskie, że pokrywają zaledwie 80% ekonomicznych kosztów transportu.
Nietrudno przewidzieć skutki tak krótkowzrocznej polityki cenowej. Podpisanie umowy bardzo korzystnej dla zleceniodawcy będzie skutkowało spadkiem wynagrodzenia przewoźnika poniżej jego kosztów. W efekcie przewoźnicy będą wycofywać się z rynku, co pogłębi przepaść pomiędzy popytem a podażą środków transportu. Należy więc szukać innych sposobów na pogodzenie interesów zarówno przewoźników, jak i klientów usług transportowych.
Operatorzy szukają sposobów na rosnące koszty paliwa
Bez narzędzi biznesowych, które zapewnią przewoźnikom zwrot kosztów świadczonego serwisu nie ma mowy o partnerskiej współpracy i dobrym serwisie dla klientów firmy spedycyjno- logistycznej. Jednym z takich narzędzi jest wykorzystanie przez firmy logistyczne połączonych sił zakupowych swoich przewoźników i wynegocjowanie na ich rzecz korzystnych umów z dostawcami paliw. Operatorzy mogą także przyczynić się do obniżenia kosztów ponoszonych przez przewoźników, podpisując z nimi długoterminowe umowy. Dają one gwarancję stałej współpracy, a tym samym maksymalizują liczbę przejechanych kilometrów, co pozwala przewoźnikom zminimalizować udział kosztów stałych nawet o kilkanaście procent.
Największe firmy logistyczne, o ugruntowanej pozycji rynkowej, dysponują też rozwiązaniami systemowymi, które skutecznie optymalizują koszty transportu. Mowa tu o zaawansowanych systemach informatycznych do zarządzania procesem transportowo-magazynowym czy o zintegrowanym systemie transportowym opartym na regularnych przewozach międzyterminalowych. Powszechnym wśród operatorów logistycznych rozwiązaniem jest stosowanie w rozliczeniach z klientami korekty paliwowej, która uniezależnia stawki transportowe od wahań cen paliw.
Pertraktować z klientem
Umowa pomiędzy operatorem a klientem nie może zakładać wyłącznie jednostronnego ryzyka wzrostu kosztów transportu. Dotyczy to szczególnie umów długoterminowych. Oczywiście krótkotrwałe wahania na rynkach paliwowych nie powodują natychmiastowej podwyżki cen usług. Jedynie stała tendencja wzrostowa może być jej przyczyną.
Znaczący w ostatnim czasie wzrost cen paliw spowodował dość duży niepokój wśród klientów. Część z nich, wyczekując obniżenia hurtowych cen paliw, akceptuje konieczność stosowania podwyższonych korekt paliwowych. Niekiedy jednak klienci oczekują większych ustępstw od operatora. W pewnych okolicznościach w Rohlig Suus Logistics decydujemy się rozdzielić cenę usług od zmian kosztów paliwa - wymaga to jednak dużej elastyczności od obu stron. Oferty mają wówczas krótkie terminy ważności i zawierane są przy długookresowej umowie o współpracę, a stawki podawane są na bieżąco.
Transport drogowy
Fracht drogowy niezaprzeczalnie będzie drożał. Nie tylko z powodu wzrostu cen paliw, ale także zwiększonego popytu, zniesienia ulgi podatkowej dla producentów biokomponentów do paliw ciekłych czy planowane wprowadzenie e-myta. Najpewniej jednak, w przeciągu kilku najbliższych lat, nie utraci on swojej silnej pozycji. Nie można oczywiście zapomnieć o rozwoju alternatywnych przewozów morskich czy kolejowych, szczególnie w odniesieniu do nisz branżowych i terytorialnych. Na przeszkodzie tym frachtom stoi jednak przede wszystkim dużo mniejsza, od drogowej, elastyczność w dostosowaniu infrastruktury.
Grzegorz Rusin
Źródło: ROHLIG SUUS Logistics
18.05.2011
Tagi: transport drogowy, dostawy, Grzegorz Rusin
Udostępnij