Transportowcy przeciwni "pseudoszkoleniom"
Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych wydało specjalne oświadczenie w sprawie ostatnich doniesień mediów na temat szkoleń kierowców samochodów ciężarowych przez "pseudoinstruktorów". ZMPD wskazuje też na wadliwe rozwiązania prawne w zakresie systemu organizacji takich szkoleń.
W przysłanym dokumencie czytamy:
"ZMPD z najwyższą dezaprobatą przyjęło informacje zawarte w materiałach TVN24 na temat nieprawidłowości podczas obowiązkowych szkoleń kierowców. Według reporterów programu "Prosto z Polski" - uczestnicy kursów nakłaniani byli do fałszowania dokumentów, instruowani, jak oszukiwać policję, jak postępować z prostytutkami i jak rozpychać się samochodem ciężarowym na drodze. Z nagrań wynika, że wykładowca radził też kursantom, żeby w przypadku zagrożenia "walili po osobówce".
Przedstawiony przez TVN24 obraz szkoleń pokazuje, jakie skutki wywołuje prawo robione byle jak, w pośpiechu, bez uwzględnienia uwag i postulatów środowiska bezpośrednio zainteresowanego sposobem regulacji formalnych. ZMPD bardzo krytycznie odnosiło się do planowanej formy szkolenia, przewidując powstawanie pozaprawnych rozwiązań. Przedstawione w telewizyjnym materiale problemy potwierdzają nasze obawy. Dokument kompromituje prowadzące szkolenie osoby i przyczynia się do budowania złego wizerunku transportu drogowego. Praktyk, opisywanych w materiałach telewizyjnych, nie można tolerować. Organizator szkoleń zapowiedział wprawdzie stanowcze działania wobec winnych ujawnionych patologii, teraz i dla wyeliminowania takich praktyk w przyszłości, to jednak pozostawiają one negatywny odbiór społeczny. Wszystkie osoby winne powinny zostać napiętnowane przez środowisko przewoźników i kierowców, którzy dziś dzwonią do ZMPD i oburzeni tym incydentem żądają, żeby doprowadzić do wyeliminowania z zawodu takich "szkoleniowców".
Znakomita większość organizatorów kursów kieruje się w swojej pracy poczuciem szczególnej misji i odpowiedzialnością za jakość oraz konsekwencje kształcenia przyszłych kierowców. Zdarza się jednak, że chęć osiągania dochodów z organizacji szkoleń staje się silniejsza od poczucia odpowiedzialności. Prowadzi to do zatrudniania osób, które, nawet jeśli formalnie posiadają odpowiednie kwalifikacje, nie powinny zajmować się działalnością dydaktyczną.
Należy także zastanowić się nad ogólnymi przyczynami nieprawidłowości w systemie szkoleń kierowców. Od lat żadna państwowa szkoła w Polsce nie kształci w zawodzie kierowcy-mechanika. Zawód ten wykreślono z listy zawodów Ministerstwa Edukacji Narodowej. Kształcenie kierowców zostało przez rządzących skomercjalizowane i przeniesione ze szkół państwowych na kursy organizowane przez różne podmioty. Efektem jest też przeniesienie kosztów szkoleń na młodych ludzi chcących zdobyć zawód, a te sięgają 5-6 tysięcy złotych.
Obecny system szkoleń nie stwarza należytych gwarancji, że polscy kierowcy będą odpowiednio przygotowywani do wykonywania swojej trudnej i odpowiedzialnej pracy. ZMPD od dawna negatywnie ocenia obowiązujące w Polsce przepisy dotyczące szkolenia kierowców. Przedstawiciele Zrzeszenia wielokrotnie prezentowali w dyskusjach z rządem oraz parlamentem stanowiska i postulaty dotyczące tej sfery. Dziś za najważniejszy cel uznajemy powrót szkolenia kierowców do szkół państwowych. Tylko w ten sposób można zagwarantować, że w przedsiębiorstwach transportowych nie zabraknie rąk do pracy i że przygotowanie zawodowe kierowców przestanie być traktowane jak komercyjna działalność obliczona przede wszystkim na osiąganie zysków".
Prezes ZMPD Jan Buczek
Źródło: ZMPD
05.04.2011
Tagi: ZMPD, szkolenia kierowców, oświadczenie
Udostępnij
