Niewidziany od dawna spadek cen

Według wstępnego szacunku inflacja CPI kontynuowała spadkowy trend obniżając się w lipcu do 10,8% r/r z 11,5% w czerwcu. Konsensus rynkowy ponownie został lekko zaskoczony niższym odczytem (oczekiwano 10,9%). Na pierwszy plan wysuwa się pierwszy od 2 lat symboliczny spadek cen w ujęciu miesięcznym (nie licząc momentu wprowadzenia Tarczy Antyinflacyjnej w lutym 2022). W porównaniu do poprzedniego miesiąca ceny konsumpcyjne spadły o 0,2% m/m. Głównym motorem tego spadku była żywność (-1,2% m/m), a szczególnie sezonowe spadki cen owoców i warzyw. W najbliższych miesiącach obniżki cen żywności będą kontynuowane.

Niemniej jednak presja inflacyjna zmniejsza się także w innych kategoriach towarów i usług. Na podstawie dzisiejszych danych szacujemy, że inflacja bazowa zanotowała kolejny spadek w ujęciu rok do roku do ok. 10,6-10,7% r/r. Wobec ubiegłego miesiąca ceny w kategoriach bazowych wzrosły jedynie o ok. 0,1-0,2% m/m.
Z kolei ceny nośników energii utrzymały się w lipcu na niezmienionym poziomie (0% m/m). We wstępnych danych nie mamy rozbicia tej kategorii, ale w zbieranych przez nas jednostkowych danych ze składów opału widzimy, że stopniowo kończy się deflacyjna pomoc ze strony spadających cen węgla. Z kolei ceny paliw lekko wzrosły w lipcu o 0,4% m/m. W porównaniu do lipca poprzedniego roku ich ceny są niższe o 15,5%.

Po publikacji lipcowych danych nasz scenariusz inflacyjny na ten rok pozostaje bez zmian, choć trzeba przyznać, że spadek inflacji postępuje w trochę szybszym tempie od wcześniejszych oczekiwań. Oddziaływanie zewnętrznych szoków silnie podbijających w ostatnim czasie inflację (m.in. energetyczny, podażowy, wojenny) wyraźnie zmniejsza się. Słabnie również presja ze strony czynników krajowych. Inflacja w drugiej połowie 2023 r. dalej będzie się obniżać, szczególnie kanałem czynników niebazowych. Inflacja bazowa będzie również spadać, ale w niższym tempie. Według naszych prognoz na koniec 2023 r. inflacja obniży się do ok. 7%.
Na jednocyfrowe terytorium inflacji CPI na pewno wejdziemy we wrześniu, choć jest jeszcze szansa, że stanie się to już w sierpniu. Jest to istotne w kontekście zarysowanych przez prezesa NBP warunków do rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych (połączenie spadku inflacji do poziomów jednocyfrowych oraz dysponowanie przez RPP prognozami dalszych jej spadków w momencie podejmowania decyzji). Zakładamy, że te warunki będą spełnione, albo na tyle „prawie spełnione”, że Rada rozpocznie cięcie stóp procentowych już we wrześniu. Przewidujemy, że stopy zostaną obniżone do 5,75% na koniec 2023 r. i do 4% na koniec 2024
Źródło: Bank Pekao SA
31.07.2023
Tagi: inflacja CPI, ceny