Spadek cen w przetwórstwie

Spadek produkcji przemysłowej w maju był płytszy niż w kwietniu i wyniósł -3,2% r/r wobec zrewidowanego w górę wyniku -6,0% r/r (z -6,4% r/r) w poprzednim miesiącu. Odsezonowana (przez GUS) produkcja obniżyła się o 1% m/m i o 2,4% r/r. Spadki (% r/r) odnotowano w 21 spośród 34 działów. Przemysł okres najgłębszych spadków ma już prawdopodobnie za sobą.
W maju w dalszym ciągu silnie rosła produkcja w branżach nastawionych eksportowo - produkcji urządzeń elektrycznych (+14,5% r/r), motoryzacji (+11,7% r/r) oraz maszyn i urządzeń (+4,0% r/r). To ożywienie jest pokłosiem złagodzenia ograniczeń podażowych i zakończenia przestojów produkcyjnych, a po stronie popytowej nieco lepszej kondycji europejskiej gospodarki. Dobrze radziła sobie branża naprawcza (+36,2% r/r), a do niewielkich wzrostów (+0,2 r/r) wróciło przetwórstwo żywności.
Kondycja pozostałych branż pozostaje zdecydowanie słabsza, szczególnie w segmencie dóbr pośrednich, co wiąże się m.in. z obserwowaną dekoniunkturą i odwracaniem się cyklu zapasów. Najgłębsze spadki obejmują odczuwający skutki drogiego gazu przemysł chemiczny (od pięciu miesięcy ok. -20% r/r), doświadczający spowolnienia w budownictwie przemysł mineralny (-15,7% r/r) czy przemysł metalowy i wyrobów z metali (odpowiednio 14,8% r/r i -4,8% r/r). Pod nieco mniejszą niż wcześniej presją słabego popytu znajduje się przemysł meblarski – produkcja w maju nadal spadała (-12,5% r/), ale wolniej niż w kwietniu (-15,6% r/r). W utajnionej branży naftowej, wg naszego szacunku produkcja powróciła do spadków.
Inflacja PPI w maju obniżyła się do 3,1% r/r z 6,2% r/r w kwietniu. Po raz pierwszy od października 2020 w przetwórstwie przemysłowym mieliśmy do czynienia z deflacją (-1,7% r/r). Na deflację wskazuje również „bazowy PPI”, czyli inflacja PPI po wyłączeniu rafinacji ropy. Te tendencje powinny przekładać się na obniżenie inflacji konsumenckiej w obszarze towarów.
Krajowy przemysł pozostaje pod wpływem niespójnych procesów – z jednej strony widać słaby popyt na towary konsumpcyjne (z Polski i UE) oraz odwracanie cyklu zapasów zmniejszające zapotrzebowanie na dobra pośrednie. Z drugiej strony nadal trwa boom na dobra inwestycyjne, wspierany przez konieczność dokonania przyspieszonej transformacji energetycznej, a odblokowanie łańcuchów dostaw umożliwiło zaspokajanie wcześniej niezrealizowanych zleceń (przykład motoryzacji).
Źródło: PKO Bank Polski
21.06.2023
Tagi: gospodarka, przemysł, GUS