RPP zmierza w stronę obniżek stóp procentowych

Czerwcowe posiedzenie RPP było pod wieloma względami kopią majowego: poprzedzała je gołębia ofensywa komunikacyjna członków Rady, stopy procentowe utrzymano bez zmian a komunikat po posiedzeniu nie poddano żadnym istotnym modyfikacjom. Tym razem za to konferencja prasowa prezesa NBP była w pełni z tą ofensywą komunikacyjną zsynchronizowana.
Naszym zdaniem najważniejszy wniosek z niej płynący dotyczy tego, że Rada uważa ostatnią projekcję NBP za realizującą się w pełni. Różnice faktycznie są niewielkie: inflacja bazowa i dynamika wynagrodzeń były nieco wyższe od prognoz, struktura PKB w I kwartale mniej proinflacyjna (słabszy wynik konsumpcji i lepszy inwestycji). Trudno sobie wyobrazić, aby projekcja lipcowa różniła się inaczej niż kosmetycznie (w tym aby pokazywała coś innego niż stopniowy spadek inflacji do celu). W istocie, nasza obecna ścieżka inflacji jest niemal identyczna z tą z marcowej projekcji. Spośród wszystkich napływających danych te o inflacji wywarły na Radzie największe wrażenie (zarówno spadek inflacji bazowej, jak i dotychczasowe tempo dezinflacji). Prezes NBP poinformował, że wg aktualnych prognoz NBP inflacja ma być jednocyfrowa od września.
Na konferencji potwierdzono również to, jak miałyby wyglądać dalsze kroki RPP. Brak formalnego zakończenia cyklu podwyżek można uznać za czynnik nieistotny i pro forma, gra bowiem toczy się o obniżki stop. Rada do rozpoczęcia obniżek stóp potrzebuje pewności, że inflacja została zwalczona. W praktyce oznacza to koniunkcję dwóch warunków: dalszego spadku inflacji (w tym do poziomów jednocyfrowych) oraz projekcji listopadowej pokazującej kontynuację tego procesu w 2024 i 2025 r. To bowiem podbijałoby realne stopy do nieakceptowalnie wysokich poziomów (to nasza interpretacja).
Rada Polityki Pieniężnej zmierza zatem do rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych jesienią. Zamiar ten jest oczywiście warunkowany kontynuacją spadku inflacji. Co ciekawe, konsensus rynkowy dokładnie taki spadek widzi, natomiast jest sceptyczny co do cięć stóp (większość ekonomistów widzi start cyklu na początku przyszłego roku). My konsekwentnie spodziewamy się, że początek cyklu nastąpi w IV kwartale b.r.

Źródło: Bank Pekao SA
09.06.2023
Tagi: stopy procentowe, NBP