Mniej powodów do optymizmu jeśli chodzi o finanse publiczne

Na początku roku pisaliśmy o powodach do optymizmu, jeśli chodzi o finanse publiczne. Argumentowaliśmy, że deficyt będzie mniejszy niż zakłada ustawa budżetowa (3,5 vs 4,5% PKB), m.in. ze względu na niższe ceny gazu a wraz z nimi niższe koszty zamrożenia cen energii. Ostatnie cztery miesiące każą nam nieco zweryfikować nasze ówczesne założenia i podwyższyć prognozę deficytu finansów publicznych z 3,5 do 3,8% PKB w 2023 r.
/p>
Strona dochodowa/p>
Negatywnie zaskoczyła nas przede wszystkim strona dochodowa budżetu. Nie doceniliśmy skali zwrotów PIT w pierwszych miesiącach roku ze względu na dwukrotną obniżkę tego podatku w ub. roku. W efekcie, od stycznia do kwietnia dochody z PIT były aż o 36% niższe niż rok wcześniej.
Hamowanie wpływów podatkowych daje się jednak zaobserwować w praktycznie wszystkich kategoriach danin publicznych, częściowo z powodu ich celowego obniżenia (np. zerowy VAT na żywność) a częściowo z powodu słabszej koniunktury, która negatywnie przełożyła się na wyniki finansowe firm (obciążone CIT-em). Nie jest to wyłącznie przejściowe zjawisko. Dynamika dochodów podatkowych w ujęciu realnym już od trzech lat wyraźnie oddala się od wcześniejszego trendu a perspektywa stagnacji PKB w najbliższych kwartałach gasi nadzieję na poprawę sytuacji.
Wprawdzie w samym kwietniu dochody publiczne znacząco odbiły (o 55% m/m, co pozwoliło zbilansować kwietniowy budżet), ale było to zasługą prawie wyłącznie dochodów niepodatkowych, które cechują się dużą zmiennością i w najbliższych miesiącach powrócą do o wiele niższej średniej.
Strona wydatkowa/p>
Jeśli chodzi o stronę wydatkową to tu nie mamy powodów do niezadowolenia z naszej prognozy. Gaz faktycznie jest tańszy, nawet bardziej niż oczekiwaliśmy, a wydatki budżetowe wzrosły wolniej niż zakładało Ministerstwo Finansów (o 16%, nie o 23% r/r). Nie byliśmy też zaskoczeni wyraźnym wzrostem kosztów obsługi długu publicznego, z niespełna 30 mld zł do ok. 40 mld zł w skali roku. Wprawdzie jak dotąd ich udział w PKB nie wzrósł zauważalnie, ale to kwestia czasu, gdyż luka pomiędzy oprocentowaniem nowego zadłużenia w ujęciu realnym a wzrostem gospodarczym w Polsce będzie się w tym roku systematycznie


Źródło: Bank Pekao SA
26.05.2023
Tagi: budżet państwa, dług publiczny, finanse publiczne