Płace wchodzą w trend spadkowy, a zatrudnienie wychodzi ze stagnacji

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w kwietniu o 12,1% r/r, zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi i nieco powyżej naszej prognozy. Dynamika płac rozpoczęła więc długo wyczekiwany trend spadkowy, którego początek miał miejsce w marcu (wtedy wzrost płac wyhamował do 12,6% r/r z 13,6%).
Szczegóły dzisiejszych danych sugerują jednak, że pojawiły się wyraźne i najprawdopodobniej jednorazowe czynniki podbijające wzrost wynagrodzeń w marcu. Były nimi podwyżki lub/i premie w górnictwie oraz leśnictwie. O ile wzrosty płac w samym leśnictwie podbiły dzisiejszy odczyt o jednie 0,1 pkt. proc. ze względu na niewielki udział tej sekcji w zatrudnieniu, o tyle wkład górnictwa wyniósł 0,9 pkt. proc. W rezultacie kwietniowy wzrost wynagrodzeń został podbity o solidny 1 pkt. proc.
W następnych miesiącach tendencja spadkowa dynamiki płac będzie kontynuowana. W szczególności wzrost wynagrodzeń powinien obniżać się wolniej niż inflacja, a w rezultacie CPI będzie do niego stopniowo zbiegać. Tym samym, skala spadku realnych wynagrodzeń będzie się kurczyć, a na przełomie 3 i 4 kwartału roku płace realne powinny zacząć ponownie rosnąć.

Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w kwietniu o 0,4% r/r wobec wzrostu o 0,5% r/r miesiąc wcześniej. Jest to wynik nieco lepszy od konsensusu analityków (0,3%) i naszej prognozy (0,2%), a jednocześnie dzisiejszy odczyt był pierwszym w tym roku pozytywnym zaskoczeniem tej zmiennej. GUS odnotował wzrost liczby etatów o 8 tys. w ujęciu miesięcznym. Biorąc pod uwagę słabe, lecz ulegające systematycznej poprawie nastroje na rynku pracy, jest to dość dobry wynik nawet na tle poprzednich lat. Jest spora szansa na to, że zatrudnienie osiągnęło swój lokalny dołek w 1Q23, a kwietniowe dane to pierwszy sygnał jego odbicia.

Źródło: Bank Pekao SA
22.05.2023
Tagi: gospodarka, rynek pracy, płace