Co dalej ze złotówką?
Wtorkowa sesja walutowa cechowała się stosunkowo niską zmiennością. Notowania EUR/USD zamknęły się powyżej ceny 1,074, zwyżkując o 0,10%. Kurs EUR/PLN zniżkował o 0,25%, zamykając się na poziomie 4,774. Podczas sesji kurs pary EUR/PLN prawie przebił linię 4,80, tym samym osiągając najwyższą wycenę w stosunku do złotówki od października ubiegłego roku. Kurs USD/PLN zniżkował o 0,35%, kończąc dzień poniżej 4,447. W naszym regionie nadal pozytywnie zaskakuje czeska korona, która wczoraj wyznaczyła kolejne ATH na parze walutowej CZK/PLN i jest od kilku dni notowana powyżej 20 groszy.
W nadchodzących miesiącach nie należy spodziewać się zmiany jastrzębiej polityki Fed w zakresie podnoszenia stóp procentowych, co dodatkowo zostało poparte przez wyniki opublikowanej w poniedziałek inflacji konsumenckiej za styczeń. Spadek o 0,1 pp. do poziomu 6,4% był gorszy od zakładanych prognoz i może oznaczać wydłużenie oczekiwanego czasu do osiągnięcia celu inflacyjnego Fed równego 2%.
Na kurs naszej rodzimej waluty wciąż największy wpływ będą miały przede wszystkim wydarzenia globalne, jak i przebieg wojny w Ukrainie, co w przypadku zaostrzenia lub eskalacji konfliktu wpłynie na umocnienie się dolara i jednocześnie deprecjację walut Europy Środkowo-Wschodniej. Zbliżająca się rocznica rozpoczęcia wojny i rosyjskie zamiłowanie do rocznic wspomaga zaniepokojenie rynków finansowych. W wyniku wojny i kryzysu ceny energii wzrosły, a niektóre kraje musiały poszukiwać alternatywnych źródeł energii. Inflacja wyraźnie podskoczyła, a ceny produktów i usług zaczęły rosnąć, co ma negatywny wpływ na wzrost gospodarczy, a przykładem jest Polska, której grozi techniczna recesja. Prawdopodobnie RPP pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomie, co może negatywnie wpłynąć na złotówkę.
Autor: Daniel Targosz, Trading Desk Manager,
Źródło: Superfund TFI
15.02.2023
Tagi: waluty, PLN, notowania