Zaskakująco mocny spadek inflacji

Wstępny odczyt inflacji CPI za grudzień pokazał jej silny spadek, do 16,6% r/r z 17,5% r/r. Inflacja była o blisko 1pp niższa od oczekiwań (PKO: 17,2%; kons.: 17,4%) i znalazła sią na najniższym poziomie od sierpnia. W ujęciu m/m ceny wzrosły o 0,2% - najmniej od czerwca 2021 (wykluczamy luty 22 ze względu na obniżki VAT). Szacujemy, że inflacja bazowa w grudniu wzrosła do 11,5% r/r wobec 11,4% r/r w listopadzie, ale jej impet ponownie osłabł.
Do obniżenia inflacji CPI (r/r) przyczyniły się przede wszystkim ceny nośników energii, które spadły o 3,3% m/m, a ich roczna dynamika obniżyła się z blisko 37% do 31%. Zakładamy, że w głównej mierze wynika to z silnej korekty cen opału (w skali o ok. 20% m/m). Mimo tego, ceny opału są wciąż o ok. 60% wyższe niż przed rokiem. Paliwa w ciągu miesiąca staniały o 1,6% (2. miesiąc z rzędu spadku), a w ujęciu r/r ich ceny rosły już jedynie o 13,5%.
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 1,4% m/m. To wciąż silniej niż sezonowy wzorzec, ale słabiej niż w poprzednich miesiącach i przed rokiem. Dzięki temu roczna dynamika cen żywności obniżyła się pierwszy raz od marca 2021 (wyłączamy luty 2022), co obniżyło inflację CPI ogółem. Patrząc na globalne ceny żywności (indeks FAO) oczekujemy dalszej normalizacji cen żywności.
Zapoczątkowana w listopadzie dezinflacja zostanie zakłócona w styczniu, kiedy na inflacji odciśnie piętno zniesienie części tarczy antyinflacyjnej (powrotnie wyższy VAT na energię i paliwa). Istotnym źródłem niepewności jest też skala noworocznej aktualizacji cenników, pod znakiem zapytania pozostaje także rozkład czasowy wzrostu cen energii. W połączeniu z efektem niskiej bazy w lutym, najbliższe dwa miesiące przyniosą ponowny, istotny wzrost inflacji, chociaż zakładając dalszą stabilizację cen paliw na stacjach, mocno prawdopodobne jest uniknięcie wzrostu inflacji do 20% r/r.
Grudniowe dane cieszą, ale na razie to bardziej przejaw stabilizacji sytuacji na rynku opału, niż dowód na definitywne opanowanie inflacji. Do tego ostatniego kluczowe jest zahamowanie efektów 2. rundy i rozlewania się wyższych cen nośników na inne towary oraz utrwalania inflacji poprzez mechanizmy indeksacyjne. Nadal sądzimy, że drogą do tego zwycięstwa będzie pogłębiający się spadek popytu konsumpcyjnego, który od 2q23 będzie obniżał inflację bazową. Pomimo powyższego zastrzeżenia, dane stanowią wymarzony prezent dla RPP i wpisują się w nasz scenariusz końca cyklu podwyżek i możliwych ostrożnych obniżek pod koniec tego roku.
Źródło: PKO Bank Polski
06.01.2023
Tagi: gospodarka, inflacja, GUS