Pierwszy od czerwca 2021 spadek inflacji CPI

Listopad przyniósł pierwszy od ponad roku* spadek inflacji, która wyniosła 17,4% r/r. Dane uplasowały się znacząco poniżej rynkowego konsensusu (18,0% r/r) i bardzo blisko naszej, jednej z najniższych na rynku, prognozy (PKOe: 17,6% r/r). Do obniżenia inflacji przyczyniły się przede wszystkim ceny nośników energii i, w mniejszym stopniu, spadek cen paliw (% m/m). Wyhamowało tempo wzrostu cen żywności (m/m i r/r).
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 22,3% r/r (vs 22,0% r/r w paź.) oraz 1,6% m/m (vs 2,7% w paź.). Obserwujemy hamowanie zmian miesięcznych i ich powrót do wzorca sezonowego. Wiele wskazuje, że inflacja żywnościowa zbliża się do szczytu – w 2023 presję na dezinflację wywierać będą m.in. obecne spadki cen na rynkach światowych (indeks FAO), chociaż trend ten będzie ograniczać wciąż silna presja kosztowa.
Ceny nośników energii to główne źródło spadku inflacji. W ujęciu miesięcznym spadły pierwszy raz od lutego, o 0,1%, wg nas głównie za sprawą niższych cen opału (węgla), co było możliwe dzięki obniżeniu popytu oraz konkurencji ze strony surowca oferowanego przez samorządy. Dynamika roczna nośników energii kolejny miesiąc z rzędu obniżyła się, do 36,8% r/r, m.in. za sprawą efektu wysokiej bazy. Ze względu na rozwiązania administracyjne (limit cen gazu i prądu) inflacyjna górka w 1q23 powinna być ograniczona (wg nas ok. 22% r/r).
Paliwa w ciągu miesiąca staniały o 1,2%, co obniżyło dynamikę roczną do +15,5% r/r. Ich ceny w grudniu zależne będą m.in. od decyzji OPEC o wielkości produkcji i ewentualnego limitu na ceny ropy z Rosji.
Inflacja bazowa według naszych szacunków wzrosła do 11,2-11,3% r/r z 11,0% w październiku. Jej impet pozostaje historycznie wysoki, ale spowalnia. W dalszym ciągu firmy są w stanie sprawnie przerzucać wyższe koszty na ceny, ale hamujący popyt i pogarszająca się koniunktura stopniowo utrudniają ten proces.
Zakładamy, że inflacja swój szczyt osiągnie w 1q23, nieznacznie powyżej 20% r/r. Przyczynią się do tego efekty niskiej bazy oraz powrót do wyższych stawek VAT na energię i paliwa. Oczekujemy, że dalsza część roku będzie stała pod znakiem szybkiej dezinflacji, a na koniec roku CPI spadnie do poziomów jednocyfrowych. W dół zmierzają również różne (niedoskonałe) miary oczekiwań inflacyjnych konsumentów. To daje RPP dużo argumentów, by nie wznawiać cyklu podwyżek stóp, a pod koniec 2023 może ją skłonić do pierwszych obniżek.
Źródło: PKO Bank Polski
30.11.2022
Tagi: gospodarka, inflacja cpi