Siła nabywcza wynagrodzeń obniża się. Wkrótce spadnie też popyt konsumpcyjny

Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w październiku o 13,0% r/r wobec oczekiwań na poziomie 14,2% i naszej prognozy na poziomie 13,6%. Miesiąc wcześniej płace wzrosły o 14,5%. Tak silne wyhamowanie rocznej dynamiki wzrostu w październiku wynikało z ustąpienia czynników podbijających ją miesiąc wcześniej. Wówczas wypłacano dodatkowe premie w górnictwie i energetyce, które przełożyły się na wzrost wynagrodzeń w tych sektorach o ponad 20% r/r.
Choć w październiku tempo wzrostu wynagrodzeń wyhamowało, to nadal było szybkie. Podobnej skali podwyżki wypłacano w pierwszej połowie roku, gdy nastroje w gospodarce były wyraźnie lepsze. Oczekiwania płacowe na pewno podbija bardzo wysoka inflacja, ale pracodawcy z powodu słabnącej koniunktury nie są w stanie w pełni ich realizować. Dlatego podwyżki w coraz mniejszym stopniu kompensują wzrost kosztów życia. W październiku wynagrodzenia w ujęciu realnym spadły o 5% r/r. Wraz z obniżaniem się inflacji po lutym 2023 wyraźnie zacznie wyhamowywać również dynamika wynagrodzeń, która w całym 2023 roku spadnie do 10,3% r/r (wobec prognozowanych przez nas na 2022 rok 13,1%). Tym samym przez cały przyszły rok będziemy mieli do czynienia ze spadkiem realnych wynagrodzeń w gospodarce, a w kulminacyjnym momencie osiągnie on około 10% r/r.

Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w październiku o 2,4% r/r wobec wzrostu o 2,3% r/r miesiąc wcześniej. Konsensus rynkowy spodziewał się wyhamowania dynamiki do 2,2% r/r, podczas gdy my obstawialiśmy jej utrzymanie się. W październiku GUS odnotował wzrost liczby etatów o 7 tys. w ujęciu miesięcznym. To mocny odczyt, nieco wyższy niż wynikałoby z wzorca sezonowego.

Dzisiejsze dane z rynku pracy potwierdzają nasze oczekiwanie, że gorsza koniunktura będzie przekładać się głównie na wyhamowanie dynamiki wynagrodzeń, a zatrudnienie oraz stopa bezrobocia będą bardziej odporne. Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w dalszym ciągu pozostaje w trendzie wzrostowym, choć najbliższe miesiące będą raczej prowadzić do wypłaszczenia tego trendu. Podobnie sytuacja ma się ze stopą bezrobocia – kontynuuje ona swój trend spadkowy, lecz naszym zdaniem odwrócenie tego trendu może nastąpić lada moment. Niemniej pogorszenie tych dwóch ostatnich wskaźników będzie relatywnie niewielkie i będą one nadal kształtować się na historycznie „dobrych” poziomach.
Źródło: Bank Pekao SA
22.11.2022
Tagi: gospodarka, płace, konsumpcja