Kto jeszcze kupi rosyjskie metale?

Środowa sesja przyniosła znaczne zwyżki cen najważniejszych metali. Miedź na Londyńskiej Giełdzie Metali w kontraktach 3-miesięcznych podrożała niemal do 7800 usd/MT, notując najwyższą cenę zamknięcia od 14 września. Podobnie aluminium zdrożało do 2326 usd/MT, zamykając się najwyżej od 13 października. Nikiel także zanotował wzrost cen do 22670 usd/MT, co z kolei pobiło zamknięcie z 6 października. Wszystkie te trzy metale znajdują się obecnie pomiędzy 50- a 100-dniowymi średnimi ruchomymi, a ewentualne przebicie tej drugiej może skutkować trwałym odbiciem spadkowych trendów.

Taki stan rzeczy został ukształtowany przez znaczne osłabienie dolara do głównych walut. 26 października ponownie został przekroczony parytet na eurodolarze, co spowodowane było głównie rosnącymi nadziejami na spowolnienie cyklu podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. W tym tygodniu dane z największej gospodarki świata wskazywały zarówno na spadek cen nieruchomości (-0,7% m/m wobec oczekiwanych -0,6%), spadek wskaźnika ufności konsumenckiej autorstwa The Conference Board (102,5 wobec oczekiwanych 105,9; we wrześniu 108) oraz spadek Wskaźnika Przemysłowego Fedu z Richmond (-10 wobec oczekiwanych -5; najniżej od czerwca 2022). Ten ostatni parametr odzwierciedla nastroje w sektorze przemysłowym południowo-wschodniej części USA na podstawie ankiet z ponad 190 przedstawicielami zakładów i bazuje na pytaniach o dostawy, nowe zamówienia i zatrudnienie. Wskaźnik przyjmuje wartości od -100 do +100, gdzie wartość powyżej 0 oznacza ożywienie, a poniżej 0 osłabienie koniunktury.
Dodatkowym paliwem skłaniającym handlujących do większej wiary w niższe tempo podwyżek stóp przez Rezerwę Federalną było środowe zachowanie Banku Kanady. Bank centralny północnego sąsiada USA podniósł bowiem stopy procentowe jedynie o 50 pb, gdy rynek oczekiwał podwyżki o 75 pb. Warto zaznaczyć, że stopy procentowe w Kanadzie są na najwyższym poziomie od 2008 roku, a wrześniowa inflacja konsumencka wyniosła 6,9% (szczyt 8,1% w maju). Obawy o nieuchronnie nadchodzące spowolnienie gospodarcze mogą przynieść mniej zdecydowane ruchy banków centralnych.

Dla metali kolejnym istotnym czynnikiem jest zachowanie zarządzających Londyńską Giełdą Metali wobec rosyjskich surowców. Już teraz wielu handlujących obstawia duży wzrost cen aluminium w razie wprowadzenia ograniczeń w obrocie metali z powodu kremlowskiej agresji na Ukrainę. We wtorkowym wywiadzie dla Financial Times prezes LME Matthew Chamberlain podkreślał, że dla giełdy kluczowe jest teraz odbudowanie zaufania po ogromnym wiosennym zamieszaniu w handlu niklem. Wszelkie drastyczne ruchy Kremla mogłyby jednak zaostrzyć podejście kontrahentów, którzy i tak już bardzo niechętnie spoglądają na rosyjskie surowce, co mogłoby odwrócić kilkumiesięczne spadki cen metali na światowych giełdach.
Autor: Jakub Kalemba, Trader w Superfund TFI
Źródło: Superfund TFI
27.10.2022
Tagi: metale, miedź, notowania