Koniec globalizacji, wyższe ceny?

Inflacja CPI w maju została potwierdzona na poziomie 13,9% r/r vs 12,4% r/r w kwietniu. W porównaniu z szacunkiem flash nie zmieniła się też struktura inflacji – do jej wzrostu przyczyniły się ceny paliw i energii oraz - w nieco mniejszym stopniu - inflacja bazowa i ceny żywności. Wysokie odczyty inflacji to w większym stopniu zasługa drożejących towarów, ich ceny wzrosły o 14,9% r/r, podczas gdy ceny usług zwiększyły się o 10,8% r/r. Pierwotnym źródłem inflacji są szoki podażowe i cenowe, które jednak rozlewają się na inne kategorie koszyka.
Szacujemy, że inflacja bazowa wzrosła w maju do nowego rekordowego (od 2001) poziomu ok. 8,5% r/r z 7,7% r/r w kwietniu. W maju obserwujemy przyspieszenie wzrostu cen w ujęciu r/r we wszystkich bazowych kategoriach cen. Najwolniej rosną ceny w kategorii łączność (+3,6% r/r ) oraz odzież i obuwie (+4,3% r/r). Jest to jednak najwyższy wzrost cen odzieży od sierpnia 2000. Wygląda na to, że trwający ponad 20 lat, wywołany przez globalizację okres spadku cen odzieży dobiega końca, czemu sprzyja raportowany przez sprzedawców silny popyt konsumpcyjny. W maju silnie rosły ceny w hotelach i restauracjach (do 15,7% r/r) oraz w rekreacji i kulturze (do 10,3% r/r).
Ceny żywności wzrosły czerwcu o 1,3% m/m odbiegając od wzorca sezon. w nieco mniejszym stopniu niż w poprzednich miesiącach. Ich roczny wzrost wyniósł 13,5% r/r, a sytuacja na globalnym rynku wskazuje, że to nie koniec wzrostów. Ceny energii zwiększyły się w ciągu miesiąca o 2,6%, na co wpływ miały przede wszystkim ceny opału, które wzrosły o 14% m/m. W rezultacie raportowane przez GUS ceny opału były już dwukrotnie wyższe r/r. Zapowiedziane przez rząd zamrożenie cen węgla dla obiorców detalicznych na poziome średniej z 2021 ma potencjał do ich obniżenia o ok 50%, a szacowany przez nas maksymalny wpływ zmiany na inflację CPI to 0,8pp.
Ceny paliw wzrosły w maju o 5,0% m/m oraz o 35,4% r/r. Wstępne dane ze stacji benzynowych sugerują, że w czerwcu mogliśmy mieć wzrost o kolejne 10% m/m, co podbiłoby dynamikę cen paliw w okolice 47% r/r, a inflację CPI w okolice 15% r/r. Według naszej bazowej prognozy tegoroczny szczyt inflacja CPI osiągnie w miesiącach letnich, po czym zacznie powoli spadać. Sytuacja na rynku ropy naftowej ma jednak potencjał do przesunięcia szczytu na wrzesień, co skutkowałoby zapewne wydłużeniem cyklu podwyżek stóp NBP.
Źródło: PKO Bank Polski
15.06.2022
Tagi: gospodarka, inflacja cpi