QBusiness.plReNews.plKontakt Spotkania biznesowe Polityka cookies Partnerzy Newsletter Reklama O nas
QBusiness.pl
SPOTKANIA BIZNESOWE
Szukaj 

O NAS

OFERTA

NEWSLETTER

SPOTKANIA

KONTAKT

Partnerzy:
Wrocław
BCC
WCL DFG
DIG
Dolnośląska
Izba
Gospodarcza
stowarzyszenie
Stowarzyszenie
Przewoźników
Drogowych
Ślęza MRN

Złoty trzyma się nieźle pomimo zawirowań na rynkach

wykres


Kolejny tydzień wyprzedaży aktywów ryzykownych wywarł na walutach przewidywalne skutki. Złoty jednak poradził sobie dobrze w niesprzyjającym otoczeniu, kończąc tydzień umocnieniem w parze z euro.


Spośród walut G10 najlepiej w zeszłym tygodniu radził sobie jen japoński, a za nim był dolar amerykański. Euro nie wypadło zbyt dobrze, a waluty o dużej zależności od sytuacji rynkowej, takie jak korona norweska i waluty antypodów, wyraźnie traciły. Rosnące ceny surowców wspomogły odbicie niektórych walut emerging markets w końcówce tygodnia, większość z nich jednak zakończyła go niżej w parze z dolarem amerykańskim.


Główną obawą napędzającą rynki jest to, jak bardzo banki centralne mogą obniżyć wzrost cen do celu inflacyjnego bez zbytniego pogorszenia perspektyw wzrostu gospodarczego. Dane o wysokiej częstotliwości, jak publikowane we wtorek dane o sprzedaży detalicznej w USA, nabiorą w związku z tym większego znaczenia. Niemniej w tym tygodniu nie poznamy wielu odczytów, więc w centrum uwagi będą komunikaty przedstawicieli banków centralnych. Jeśli chodzi o Europejski Bank Centralny, poza wieloma przemówieniami zobaczymy też minutki z kwietniowego posiedzenia.


PLN


W obliczu utrzymujących się ryzyk, silnego dolara i gwałtownej wyprzedaży na niektórych rynkach polski złoty radził sobie nieźle, zyskując nieznacznie w parze z euro. Złoty wypada dobrze również na tle walut regionu. Korona czeska wprawdzie była w stanie zakończyć tydzień większym umocnieniem, ale po panice związanej z wyborem na prezesa Narodowego Banku Czeskiego gołębiego Aleša Michla interweniował tam bank centralny, wzmacniając walutę.


Oczekiwania dotyczące wzrostu stóp procentowych w Polsce nieco spadły w zeszłym tygodniu, nie przełożyło się to jednak na osłabienie waluty. Rynek nadal oczekuje silnego wzrostu stóp i – patrząc na stawki FRA – zakłada, że stopa referencyjna wzrośnie do ok. 7,25%. Dane o inflacji uzasadniają kontynuację podwyżek. W związku z silniejszym wzrostem inflacji bazowej (7,7%), czyli miary lepiej odzwierciedlającej wewnętrzną presję na wzrost cen, inflacja CPI w kwietniu okazała się nieco wyższa niż pokazał wstępny szacunek (12,4%).


Pozytywną dla złotego informacją jest to, że zgodnie z zapewnieniami rządu Polska i Komisja Europejska doszły do porozumienia ws. „kamieni milowych” i mocno opóźniony Krajowy Plan Odbudowy będzie mógł niedługo ruszyć. Wygląda na to, że środki trafią do kraju w momencie, kiedy gospodarka zacznie wykazywać oznaki spowolnienia, i mogą pomóc ograniczyć jego skalę.


We wtorek 17.05 poznamy dane o PKB Polski w I kwartale. Powinny one być mocne i pokazać wzrost o mniej więcej 8%. Ich wartość informacyjna może być jednak niska, ponieważ są dość wsteczne, a przy okazji wstępnego odczytu nie poznamy szczegółowej struktury wzrostu. Istotniejsze z naszego punktu widzenia mogą być dane piątkowe, o produkcji przemysłowej i sytuacji pracowników w przedsiębiorstwach w kwietniu. Szczególnie interesujące dla nas będzie, czy płace nadal rosną szybciej od inflacji pomimo jej ostatniego podbicia.


EUR


W obliczu braku istotnych danych inwestorzy martwili się takimi kwestiami jak dostawy gazu ziemnego i ich wpływ na produkcję przemysłową. Dane o nastrojach nie były za dobre, lecz warto zauważyć, że więcej mówiące wskaźniki PMI utrzymują się wciąż powyżej granicy wzrostu. Trudno mówić o wysokim ryzyku recesji, jeśli zbiorczy indeks PMI wynosi 55,8 pkt (50 pkt oznacza brak zmian w aktywności).


Jastrzębia zmiana retoryki Europejskiego Banku Centralnego nie pomogła dotąd wspólnej walucie, lecz naszym zdaniem to tylko kwestia czasu. Tegotygodniowe przemówienia przedstawicieli EBC i minutki z kwietniowego posiedzenia mogą być okazją do odwrócenia spadkowego trendu euro.


USD


Zeszłotygodniowe drugorzędne dane ekonomiczne z USA nie zmieniły istotnie obrazu gospodarki w stanie pełnego zatrudnienia, zmagającej się z ograniczeniami podażowymi, lecz wciąż rosnącej. Publikowane w tym tygodniu dane o produkcji i sprzedaży detalicznej pokażą najaktualniejszy stan amerykańskiej gospodarki, lecz raczej nie zmienią one za wiele. Uwaga inwestorów będzie wciąż skupiać się na wahaniach na rynkach obligacji i akcji. Uważamy, że ucieczka do bezpiecznych aktywów wygląda na zbyt silną i stabilizacja na giełdach może wystarczyć, by dolar oddał część swoich ostatnich zysków.


Autorzy: Enrique Diaz-Alvarez, Matthew Ryan, Roman Ziruk, Itsaso Apezteguia – analitycy Ebury


Źródło: Ebury

16.05.2022


Tagi: polski złoty rynki finansowe, notowania, inflacja