Czy złotówka i funt zmierzają w tym samym kierunku?

Skutkiem czwartkowego posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej było podwyższenie stopy referencyjnej o 75 pb. Było to zaskoczenie dla szerokiego rynku, który przewidywał 100 pb. podwyżki. Decyzja odbiła się negatywnie na kursie złotówki. Pary walutowe EUR/PLN i USD/PLN zwyżkowały odpowiednio 0,67% i 1,47%. Kurs EUR/PLN utrzymuje się od końcówki marca w przedziale 4,60-4,70 i trudno oczekiwać radykalnych zmian w kwotowaniach. Mniejsza od oczekiwanej podwyżka stóp procentowych nie zmienia znacząco polityki NBP, którego celem jest podwyższanie stóp procentowych i hamowanie inflacji.

Dodatkowym czynnikiem wpływającym negatywnie na kurs złotego jest sytuacja związana z Krajowym Planem Odbudowy, na który Parlament Europejski nie przeznaczy środków finansowych bez wykonania przez Polskę szczególnych orzeczeń TSUE. Awersje do ryzyka względem walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej można potwierdzić brakiem dużych wahań kursu po podwyższeniu stóp procentowych o 75 pb. przez Czeski Bank Centralny. Beneficjentem odpływu gotówki z regionu jest dolar amerykański, dla którego maj może być piątym miesiącem aprecjacji względem złotówki.

W czwartek negatywnie na tle innych walut wyróżniał się funt szterling. Kurs GBP/USD zniżkował 2,18%, a GBP/EUR 1,41%. Patrząc na wykres można wyraźnie zauważyć słabość brytyjskiej waluty, która znajduje się na prawie dwuletnim minimum w stosunku do dolara. Bank Anglii podniósł stopy procentowe o 25pb. do 1% jak zakładał konsensus, osiągając tym samym poziom nie spotykany w Anglii od 2009 roku. Kiepskie prognozy brytyjskiego PKB, które zakładają spadek 0,25% w 2023 roku i widmo recesji może w znaczącym stopniu ograniczyć pole do dalszych podwyżek stóp procentowych.
Autor: Daniel Targosz, Superfund TFI S.A.
Źródło: Superfund TFI
06.05.2022
Tagi: rynki finansowe, notowania, inflacja