QBusiness.plReNews.plKontakt Spotkania biznesowe Polityka cookies Partnerzy Newsletter Reklama O nas
QBusiness.pl
SPOTKANIA BIZNESOWE
Szukaj 

O NAS

OFERTA

NEWSLETTER

SPOTKANIA

KONTAKT

Partnerzy:
Wrocław
BCC
WCL DFG
DIG
Dolnośląska
Izba
Gospodarcza
stowarzyszenie
Stowarzyszenie
Przewoźników
Drogowych
Ślęza MRN

Niejasne zamiary Rezerwy Federalnej

wykres


Na przestrzeni miesiąca odnotować mogliśmy znaczne spadki na amerykańskiej giełdzie. Nasdaq 100 stracił 12.1%, S&P 500 8.5%, a Russell 2000 odnotował straty wielkości 10%. Na tak znaczną obniżkę wpłynęły przewidywania co do jutrzejszego posiedzenia FOMC, na którym podjęta zostanie decyzja dotycząca ewentualnej podwyżki stóp procentowych w USA. Warto wspomnieć także o mającej miejsce niespełna 2 tygodnie temu wypowiedzi J. Powella, który zasygnalizował, że podwyżka o 50 p.b. jest niemal pewna podczas najbliższego spotkania Komitetu Federalnego.


wykres


Choć wspomniana podwyżka prawdopodobnie została już zdyskontowana, to inwestorzy zdają się reagować także na kolejne. Jeśli jednak gospodarka według FEDu jest wyjątkowo silna, to warto zadać sobie pytanie, jak bardzo mogło zmienić się stanowisko FOMC w stosunku do zapowiedzi z ostatniego posiedzenia, skoro oczekiwania inwestorów co do poziomu stóp w tym roku znacząco wzrosły. Być może rynek nie jest wcale tak silny, a zapewnienia Rezerwy Federalnej to ciąg dalszy forward guidance. Jeśli tak jest, to można zaryzykować stwierdzenie, że Powellowi zależy nie na walce z inflacją, ale na zniwelowaniu długu gospodarki USA.


Ze wspomnianego zadłużenia można wyjść na dwa sposoby. Jednym jest scenariusz inflacyjny i osłabienie waluty, pod który idealnie zdają wpasowywać się jak najbardziej ujemne realne stopy procentowe. Należałoby przywołać tu także stworzone określenie „putininflacja”, tak jakby sama Rosja miałaby doprowadzić do wysokiej inflacji. Użycie tego pojęcia m.in przez Joe Bidena sygnalizuje próbę odwrócenia uwagi od faktu, że system rezerwy federalnej zwiększył ilość waluty rezerwowej w obiegu o 27% w latach 2020-2021 – co znacznie przyczyniło się do wzrostu inflacji.


Druga opcja to znaczne zacieśnienie wydatków publicznych przez Rezerwę Federalną, co zdaje się mało prawdopodobne. Oba sposoby zdają się prowadzić do tego samego – stagflacji, czyli wysokiej inflacji przy niskim, lub prawie zerowym wzroście gospodarczym. Patrząc na działania FEDu do tej pory można wnioskować, że skłaniają się oni raczej ku scenariuszowi inflacyjnemu. Trudno jednoznacznie ocenić co jest celem Komitetu Federalnego, lecz brak zdecydowanych działań w najbliższej przyszłości co do walki z inflacją może skłonić do poważniejszego zastanowienia.


Autor: Mateusz Szymański, Junior Trader, Superfund TFI


Źródło: Superfund TFI

04.05.2022


Tagi: rynki finansowe, giełdy, indeksy, notowania