Haniebny atak Rosji podbija ceny metali

Czwartkowa ofensywa regularnego wojska Federacji Rosyjskiej na Ukrainę ustanowiła bezprecedensową i haniebną kartę w historii. Uzmysłowienie sobie realności wojny przyniosło handlującym olbrzymią porcję strachu, co wywołało gwałtowne wahania cen. Rynki surowców odczuły to szczególnie mocno, bowiem Rosja zajmuje czołowe miejsca wśród największych producentów najistotniejszych minerałów.

Wczorajsza sesja była niezwykle nerwowa – w pewnym momencie aluminium osiągnęło cenę 3480 $/MT na London Metal Exchange, co było rekordowym poziomem. Dalej sesja przebiegała spokojniej, a na zamknięciu płacono 3394,5 $/MT. Piątek przyniósł z kolei wieści o możliwości szybkiego zakończenia wojny z powodu mizernych efektów rosyjskiej armii i zaskakująco łagodnych sankcjach zachodu, skupionych głównie na sektorach finansowym, energetycznym i transportowym. Spowodowało to uspokojenie trosk o podaż. O godzinie 16:15 cena aluminium w kontraktach 3-miesięcznych wynosi 3340 $/MT.
Gdyby okazało się, że agresorzy nie zaniechają swojej bezprawnej ofensywy to z pewnością wystąpi dalsza presja na wzrost cen aluminium w obawie przed załamaniem dostaw od 5-ego największego producenta na świecie. Międzynarodowa presja na negocjacje daje nadzieję na ustabilizowanie cen w dalszej perspektywie.

Nikiel zachowywał się podobnie jak aluminium i osiągnął najwyższy poziom od 2011 roku. W czwartek płacono już nawet 25705 $/MT, ale ostatecznie rynek zamknął się na poziomie 24716 $/MT. W piątek o 16:15 cena utrzymywała się na poziomie nieco niższym i oscylowała w okolicach 24100 $/MT.

Cyna przyzwyczaiła nas do rekordów za rekordem i również tym razem nie zawiodła. W czwartek odnotowała najwyższą cenę w historii zamykając się na LME na poziomie 45189 $/MT. Piątek z kolei przyniósł lekkie spadki i po 16 płacono już tylko 44300 $/MT. Olbrzymia presja popytowa nie wskazuje jednak na długotrwałość spadków cen.
Autor: Jakub Kalemba, Superfund TFI
Źródło: Superfund TFI
25.02.2022
Tagi: metale, notowania