Kradzież w lokalu przedsiębiorstwa – umowa ubezpieczenia i odszkodowanie
Jednym z dobrowolnych ubezpieczeń, jest ubezpieczenie mienia dla firm. Prowadzenie działalności gospodarczej obciążone jest ryzykiem związanym również z ewentualnymi zdarzeniami losowymi, jakie mogą dotknąć naszą działalność. Jednym z takich zdarzeń losowych jest kradzież, dokonana w lokalu przedsiębiorstwa. Niniejsze opracowanie ma na celu wykazanie, iż w zależności od treści Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (dalej jako „OWU”) różnie może się kształtować odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń, natomiast uchylanie się od spełnienia świadczenia nie zawsze będzie skuteczne.
Dostępne na rynku polisy ubezpieczeniowe, co do zasady chronią nas jedynie od kradzieży z włamaniem oraz rabunku. Tym samym tzw. „zwykła kradzież” inaczej „kradzież bez włamania”, bądź „kradzież tajemnicza”, nie jest objęta ochroną ubezpieczeniową. Przez pojęcie kradzieży zwykłej należy rozumieć kradzież dokonaną bez usunięcia zabezpieczenia za pomocą siły lub narzędzi. Każda jednorazowa kradzież towaru nie będzie podlegała ochronie ubezpieczeniowej. Natomiast zgodnie z niektórymi OWU otwarcie zabezpieczeń kluczem podrobionym może być już objęte ochroną ubezpieczeniową. Należy również pamiętać, iż wskazanych pojęć zdefiniowanych w konkretnych OWU, nie należy utożsamiać z pojęciem kradzieży z włamaniem oraz rozboju w rozumieniu prawa karnego.
Suma gwarancyjna powinna być dostosowana do wartości mienia znajdującego się w lokalu przedsiębiorstwa. W większości przypadków, przedmiotem ubezpieczenia będzie mienie należące do ubezpieczonego pozostające w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, ale również mienie prywatne pracowników ubezpieczonego. Jednakże warto zwrócić uwagę na to czy OWU zawiera, a jeśli tak to w jakiej wysokości limity odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń.
Inną kwestią są wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela zawarte w OWU. Wybierając polisę warto uważnie zapoznać się z wyłączeniami, bowiem może się okazać, iż w przypadku, w którym nie dysponujemy prawnym dowodem nabycia, posiadania bądź własności mienia, nie uzyskamy odszkodowania za jego kradzież. Odmowa może nas również spotkać w przypadku, gdy skradziona została rzecz niezgłoszona do ubezpieczenia, albo gdy rzecz znajdowała się poza miejscem wskazanym w umowie ubezpieczenia.
Przy wyborze polisy ubezpieczeniowej, należy koniecznie zwrócić uwagę na formułę ubezpieczeniową. Może ona bowiem występować albo w wariancie wartości odtworzeniowej tj. odpowiadającej cenie nabycia nowych przedmiotów objętych ochroną ubezpieczeniową, albo w wariancie wartości rzeczywistej tj. wartości odpowiadającej cenie nabycia nowych przedmiotów pomniejszonej o stopień zużycia technicznego.
Istotną kwestią przy tego typu ubezpieczeniach jest rodzaj stosowanych zabezpieczeń w lokalu naszego przedsiębiorstwa. OWU często określają jak powinny wyglądać zamki w drzwiach chroniących dostęp do lokalu, sposób przechowywania wartości pieniężnych, czy sposób zabezpieczenia ubezpieczonego lokalu, w sytuacji gdy jest on połączony z lokalem nieobjętym ochroną ubezpieczeniową. I tak przykładowo, zobowiązanie do stosowania przez ubezpieczonego zamków wielozastawnych definiowanych przykładowo jako zamek do którego klucz posiada w łopatce więcej niż jedno żłobienie prostopadłe do trzonu. Według innego OWU drzwi powinny być zamykane na co najmniej dwa różne zamki wielozastawkowe (wielozapadkowe) lub na dwie różne kłódki wielozastawkowe (wielozapadkowe) zawieszone na oddzielnych skoblach lub jeden zamek o podwyższonej odporności na włamanie, posiadający aktualny atest wydany zgodnie z obowiązującymi normami przez instytucję uprawnioną do certyfikacji. Zauważyć należy, iż z uwagi na brak w jednym z OWU definicji zamku wielozastawkowego, w wyroku z dnia 16 lipca 2013 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie sygn. akt: VI A Ca 1651/12 utrzymał w mocy wyrok sądu niższej instancji, który stwierdził, iż w przypadku braku definicji zamka wielozastawkowego, ubezpieczony spełnił wymagany warunek, poprzez zastosowanie zamka wielozastawkowego w rozumieniu powszechnie przyjmowanym w terminologii technicznej. Tym samym jeśli OWU nie określa dokładnie jak powinien być zbudowany zamek w naszych drzwiach, ubezpieczyciel nie zawsze będzie mógł skutecznie powołać się na brak odpowiednich zabezpieczeń. W przypadku stosowanych zabezpieczeń należy pamiętać, iż odmowa wypłaty odszkodowania może być zasadna, jeśli niewłaściwe stosowanie zabezpieczeń miało wpływ na powstanie lub rozmiar szkody. Konieczne jest zatem wykazanie związku przyczynowego w tej kwestii.
W momencie gdy w naszym przedsiębiorstwie dojdzie do kradzieży bądź rabunku, powinniśmy zawiadomić ubezpieczyciela. W większości przypadków to OWU określa termin w którym poszkodowany powinien zawiadomić zakład ubezpieczeń. Ważną informacją jest również forma w jakiej powinno nastąpić zgłoszenie szkody, coraz częściej jest to bezwzględny wymóg pisemnego zgłaszania szkody. Co jednak w przypadku gdy uchybiliśmy tym obowiązkom? W przytoczonym powyżej wyroku Sąd uznał, że zgłoszenie szkody w formie pisemnej ogranicza możliwość szybkiego zawiadomienia ubezpieczyciela o zaistniałym zdarzeniu. Co więcej, z uwagi na fakt, iż do szkody doszło w piątek a poszkodowany szkodę zgłosił zakładowi ubezpieczeń w poniedziałek, pomimo iż zgodnie z obowiązującymi go OWU na zgłoszenie szkody miał 2 dni, to nie uchybił on obowiązkom, ponieważ przedmiotowe OWU zobowiązywało go również do niezwłocznego zawiadomienia odpowiednich służb, z czego należycie się wywiązał. Sąd miał bowiem na uwadze, iż w zakładach ubezpieczeń soboty i niedziele są dniami wolnymi od pracy. Tym samym sąd uznał, iż skoro poszkodowany w pierwszej kolejności był zobowiązany do zawiadomienia odpowiednich służb (w tym przypadku policji), a dopiero w dłuższym terminie 2 dni zakład ubezpieczeń, a nadto formie pisemnej, to oczywistym jest fakt, iż zakład ubezpieczeń nie może podnosić zarzutu niezabezpieczenia miejsca zdarzenia i niepodjęcia działań zmierzających do ograniczenia szkody.
Co natomiast gdy postanowienia OWU nie są wystarczająco klarowne i budzą wątpliwości w momencie dokonywania interpretacji? Należy wskazać, iż zgodnie z orzecznictwem sądów powszechnych jak i Sądu Najwyższego, wszelkie wątpliwości wynikające z OWU powinny być interpretowane na korzyść ubezpieczonego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2003roku, sygn. akt : IV CKN 1858/00 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 8 lipca 1997 roku sygn. akt: I ACa 181/97).
Uwzględniając powyższe, nie zawsze odmowa wypłaty odszkodowania za kradzież zamyka nam możliwość uzyskania należnego nam świadczenia. Często zdarza się tak, że ubezpieczyciele uchylają się od obowiązku spełnienia świadczenia, a uznanie odpowiedzialności zostaje ustalone dopiero orzeczeniem sądowym.
Autor: Agata Toporkiewicz, aplikant adwokacki
Źródło: KPRF Law Office
05.06.2016
Tagi: ubezpieczenie mienia dla firm, OWU